Wolne Wersy „Pochwały dla Wszystkich Dewów”

(Free Verses on Praising All the Devas)

tłum. na polski: Jacek Budziński i Rafał Seremet

 

Wstęp

Yogi Chen ułożył dla praktykujących pierwszą wersję swojego hymnu po chińsku w roku 1953, podczas swojego 25-letniego odosobnienia w Indiach. W roku 1983 przekazał drugą wersję w języku chińskim, napisaną dla świątyń. Druga wersja różni się od pierwszej jedynie w sześciu wersach. Dlatego też zaprezentujemy tutaj tłumaczenie pierwszej wersji, w której każdy z sześciu wersów wersji drugiej zamieszczono w nawiasach kwadratowych.

Yogi Chen osobiście przetłumaczył pierwsza wersję na angielski kilka lat temu i zaprezentował ją swoim czytelnikom jako książeczka nr 59 – „Pochwała wszystkich Bóstw” (A Praising to All the Gods). Jego tłumaczenie miało formę rymowaną. To obecne tłumaczenie jest próbą bardziej dosłownego przekładu, stąd też nie rymuje się. Mamy taką nadzieję, że dzięki tym obu tłumaczeniom, czytelnicy będą mieli większą możliwość uświadomienia sobie naszej wdzięczności do Boskich Obrońców Dharmy (Dewów – przyp. tłum.).

 

Yutang Lin

 

 

 

Wolne Wersy Pochwały dla Wszystkich Dewów

 

Pokłon Pierwotnemu Nauczycielowi – Buddzie Siakjamuniemu!

Pokłon Czcigodnym Dewom (istotom niebiańskim), które ochraniają Dharmę!

Rdzenny nauczyciel Budda Siakjamuni osobiście oświadczył,

Iż zstąpił on z Nieba Tusita do świata Dżambu,

I że jego aktywności, okiełznywanie demonów i obracanie Kołem Dharmy

Były niestrudzenie wspomagane przez Dewy;

 

Szczególną rzadkością jest spotkanie drogocennego Buddy Czczonego Przez Świat.

Pierwszymi istotami, które błagały o jego narodziny w tym świecie

Były Dewy, których wielka życzliwość jest niewyrażalna;

Zagrały on muzykę składającą się z 84 000 tonów,

Prosząc o inkarnowanie się Buddy, ton po tonie:

Prosimy – nie zapominaj o nas nieszczęsnych.

 

Trzymając miskę 4 Królowie Stron świata (Katurmaharadża) błagali o jego inkarnację;

Jedynie słysząc takie błaganie Budda może się pojawić;

Dziękujemy zatem Dewom za ich niewyrażalne dobrodziejstwo!

 

Dwanaście lat przed narodzinami Buddy,

W celu pomocy, zstąpił na ziemię czcigodny Suddhavasadewa.

Pojawił się jako Bramin rozprzestrzeniający proroctwo:

„Wkrótce pojawi się tutaj inkarnacja Buddy!”

 

Święta rodzina wybrana na rodziców musiała posiadać 32 cnoty,

Została ona znaleziona na prośbę Dewy Dżniana Dhwadży;

To, by Budda zstąpił do świata Dżambu w formie białego słonia

Zostało doradzone przez Dewę Najwyższe Światło;

 

Podczas zstępowania Buddy zebrały się następujące Dewy:

Czterej Królowie Kierunków (Katurmaharadżowie) i Sakrodewanamindra,

Jamadewy, Tusitadewy, Sunirmici, Paranirmita-wasawartini,

Pan (tego) Świata Saha – Brahma,

Dewy Brahmaparisadya i Brahmapurohita,

Abhaswarasowie i Parittabhasowie,

Dewy Apramanabha i Suddhawasa razem z Dewami Akanistha,

Maheśwara i wiele innych Dewów,

Porzucając przyjemność przebywania w Dhyana-samadhi,

Od narodzin Buddy, aż do jego Nirwany,

Nieustannie, z najczystszymi intencjami, usługiwały Buddzie.

 

Epoka Kali, z powodu mniejszej ilości duchowych zasług, ma niewielu świętych,

Inkarnacji Bodhisattwów, którzy utrzymują Wielkie Ślubowania.

Tak, jak Dewy błagały o inkarnację Buddy,

Tak ja modlę się do Dewów, aby ubłagały więcej świętych istot o przyjście tutaj.

 

Nawet, jeśli w Epoce Kali rodzą się jacyś święci,

Jest im trudno pozostawać wolnymi od splamień,

Dlatego modlę się – tak jak usługiwaliście Buddzie –

Ochraniajcie inne święte istoty dobrze i mocno.

 

Po tym, jak Budda wszedł w łono matki,

Suddhavasadewa ukazał połowę jego ciała ojcu Buddy,

Co rzadko wspomniane jest nawet w Strofach.

Jamadewy ofiarowały cudowny  pałac,

Aby święta Królowa-matka mogła w nim zamieszkać.

Po narodzinach Buddy Dewakanjowie

Przyniosły cudowny olej, aby wykąpać Świętą Matkę,

Ofiarowały Buddzie Niebiańskie szaty i ozdobne klejnoty.

Wtedy Brahma Śakra przekształcił się we wspaniałego Monapokaja,

Modląc się cudownymi i pomyślnymi frazami.

Maheśwara i Suddhavasadewa ofiarowali wiele darów na ucztę.

 

Buddha z miejsca swojego narodzenia został zabrany do Pałacu,

Dewakanje niosły wachlarze z pawich piór,

Rozpryskiwały po drodze perfumy,

Czy też niosły kwiaty z klejnotów, albo też drogocenne naszyjniki.

Każdy ich rodzaj składa się z pięciuset tysięcy Dewakani;

Dewy z Rupadhatu (sfery foremnej) niosły klejnotowe sztandary,

Dewy ze sfery Kamadhatu (sfery pragnień) – baldachimy z klejnotów –

Niczym chmury pokrywały one całe niebo.

 

Kiedy Budda poślubił swoją żonę, zamieszkał z nią w zacisznym pałacu.

Wtedy to Dewy swoimi wierszami zachęcały go, by opuścił dom zostając mnichem.

Dewa z nieba Tusita o imieniu Powinność-Opuszczenia-Domu

Spłynął do pałacowej hali i wyrecytował cudowne strofy,

Modląc się o najwyższą zasługę (cnotę) wyrzeczenia się świata (pravradż).

Również wydobywał on tony z muzycznych instrumentów,

A ich niewymowne dźwięki przepełniało błaganie o mądrość wyrzeczenia.

 

Wtedy Budda objechał cztery bramy swojego miasta.

W tym czasie, by poruszyć Buddę, pojawił się czcigodny Suddhawasadewa

Ukazując się przy wschodniej bramie jako stary człowiek,

Przy południowej bramie jako mężczyzna pełen niezliczonych chorób,

Przy zachodniej bramie jako martwy człowiek,

A przy północnej – jako wielki przebudzony mnich

Wygłaszający do Buddy naukę o Dharmie mądrości.

Wówczas Budda poprosił ojca, aby pozwolił mu opuścić rodzinny dom.

Jednak Król-ojciec ustawił dzielnych i groźnych żołnierzy,

Aby dzień i noc pilnowali pałacu wewnątrz i na zewnątrz.

Solidne podwójne bramy i mury na dziesięć mil utrudniały wyjście.

 

Jak zatem ktokolwiek mógłby się wydostać bez pomocy Dewów?

Dwudziestu ośmiu generałów Yaksza

Czekało na rozkazy wokół pałacu Waiśrawany.

Czcigodny Dewa Czysta Mądrość zesłał swą duchową moc,

Tak, aby wszyscy dzielni żołnierze zasnęli mocnym snem;

Czcigodny Dewa Ozdoba Gry sprawił,

Iż wszystkie słonie i konie zasnęły w głębokiej ciszy;

Czcigodny Dewa Chwalebna Mądrość zesłał swą duchową moc

Aby wytyczyć na niebie klejnotową ścieżkę;

Czcigodny Dewa Aktywność Dharmy zesłał swą duchową moc

Sprawiając, iż pałacowe dziewczęta wyglądały brzydko.

Czcigodny Dewa Rozwoju zesłał swoją duchową moc

Aby jedynie Budda Gautama obudził się nagle o północy.

 

Sakro-Dewanamindra ukazał mu drogę

Kiedy gwiazda Pusja spotkała się z księżycem,

Wtedy rzeczywiście Budda obudził się i wstał,

Cicho wyszedł i stanął ze złożonymi dłońmi

Myśląc z szacunkiem o wszystkich Oświeconych dziesięciu kierunków;

Pojawiło się Czterech Królów Stron Świata (Katurmaharadża) z orszakiem dewów;

Dawa Sakro-Dewanamitra ukazał się na niebie.

Wszystkie Dewy jednocześnie głośno poprosiły:

„To właśnie teraz jest właściwy czas! Prosimy opuść szybko swój dom!”

 

Po tym, kiedy Czandaka przyprowadził Buddzie konia Czantze,

Odjechali poprzez niebo, a ziemia zatrzęsła się na sześć sposobów.

Nie wiedzieli o tym ani ludzie wewnątrz pałacu, ani przebywający na zewnątrz.

Nocą Budda ze swym sługą przebyli sześć jodżanów;

Po dotarciu do lasu Uruwilwa-kaśjapa,

Budda pożegnał się z drogim Czandaką i ukochanym koniem Czantze,

Pozostał samotny z dala od majestatycznego pałacu;

W takim miejscu wpierać mogły go jedynie Dewy!

Kto poza nimi wiedziałby o tym wszystkim?

Dziękujmy Dewom za służenie Buddzie ku pożytkowi wszystkich ludzi!

Wtedy to, wiedząc iż Budda chciał porzucić swe luksusowe szaty,

Czcigodny Suddhawasadewa ofiarował mu szatę Kasaja;

W taki oto sposób Budda obwieścił swoje całkowite wyrzeczenie się (spraw ziemskich).

 

W tym Wieku Kali niełatwo jest praktykować Dobre Korzenie,

Będąc mocno przywiązanym do pięciu pożądań

Trudno jest ludziom wyrzec się wszystkich światowych rzeczy.

Są tacy, którzy mają płytkie korzenie, jednak aspirują do Głębokiej Nauki

– Udając Bodhisattwów nie opuszczają społeczeństwa,

Lub też nawet, gdy porzucili dom – wchodzą w życie klasztorne,

Gdzie karze im się wykonywać mnóstwo spraw,

Mówiąc, że jeszcze za wcześnie na swoją własną praktykę.

Ci, którzy porzucili zarówno dom, jak i świątynię

[Ci, którzy wstąpili do świątyni, ale utrzymują tam nauki i zalecenia Buddy]

Są najwyższymi, cudownymi instrumentami Dharmy –

Niechaj czcigodne Dewy tajemnie ochraniają ich,

Podobnie jak wspierały autentyczne wyrzeczenie Buddy.

 

Przez sześć lat Budda cierpliwie praktykował Dhjanę (medytację)

Zjadając codziennie jedynie jedno ziarenko ryżu i kilka ziaren sezamu,

Był on wtedy nieustannie ochraniany przez Dewy.

Chociaż Papijan (manifestacja ego, Mara) czekał na jego błąd – nie mógł znaleźć żadnego.

Zdarzyło się tak, iż Sudziata zapragnęła złożyć dary Brahmaczarinowi.

Wtedy Suddhawasadewa sprawił, iż ujrzała ona obecność Buddy;

Ofiarowało ona zatem Buddzie owsiankę na mleku, jako znak pomyślności.

 

Wtedy Siakjamuni powędrował miejsca Bodhi – mandali diamentowego tronu;

Szesnastu czcigodnych Dewów ochraniało to miejsce;

Pełen respektu podaję tutaj ich imiona: Dewa Zwrot ku Rozwojowi,

Czcigodny Ajita-Dewa i Dana-Dewa,

Czcigodny Dewa Pełna Szacunku Miłość i Dewa Odważna Moc,

Czcigodny Dewa Sugata i Dewa Daranimdhara,

Czcigodny Dewa Wysyłający Światło i Dewa Wimala,

Dewa Dharmaswara i Dewa Dharmadhwadża,

Dewa Pomyślnych Aktywności i Dewa Apratihata,

Dewa Maha-Alamkaraka i Dewa Wimala-Sila oraz

Dewa Pundarika-Prabha –

Wszyscy oni osiągnęli stan avaivartika,

Nieustanni i z wielkim oddaniem ochraniały one Bodhi-Mandalę.

 

W tamtym czasie Śakra przekształcił się w kosiarza trawy

I ofiarował Buddzie jako poduszkę pomyślną trawę Kuśa.

Mahabrahma jako wielką ofiarę

Ofiarował niezliczone klejnoty, które wypełniły niebo.

 

Po tym, kiedy Budda zasiadł pod drzewem Bodhi

Siedząc na niezniszczalnym tronie Wadżry uczynił Wielkie Ślubowanie.

Dewy z sześciu Dewaloka (wymiarów) zgromadziły się na południowym-wschodzie.

Z wielkim szacunkiem i uważnością ochraniały Buddę od wszelkich przeszkód.

Otoczyły Go z czterech stron świata, a także z góry i z dołu,

Chroniąc z wielką czcią.

I chociaż Papijan wysłał męskie i żeńskie demony w to miejsce,

Aby nęciły Buddę swymi urokami, lub straszyły grozą

– Czcigodny Suddhawasadewa dał im ostrzeżenie i napomnienie,

A niezliczone Dewy sypały niebiańskimi kwiatami,

Chwaląc to zdarzenie, iż Budda pozostał nietknięty przez Demony.

 

Po osiągnięciu przez Buddę Pełnego Oświecenia

Ukazał on pomyślne znaki.

Dewy były wtedy bardzo szczęśliwe

Ofiarowując wiele skarbów.

Dewakanjowie zaczęły śpiewać hymny i pochwały Buddy:

Po pochwałach uczynionych przez Suddhawasadewę

Podobnie uczynił Apramanabha,

Po pochwałach Brahadewy – uczynił je Paranirmita-vasawartin,

Po pochwałach Dewy Sunirmity – podobnie uczyniły Tusita-dewy,

Po pochwałach Śakry – podobnie uczyniły Katurmaharadżowie.

Wszyscy oni składali jednocześnie niezliczone ofiary.

 

W Epoce Kali praktykujący mogą napotykać wiele przeszkód,

Z powodu swoich licznych pożądań i gniewu stają się dostępni dla demonów,

Wypaczone poglądy i dokuczliwość rządów atakują ich z zewnątrz,

Wewnętrznie zaś atakują ich ubóstwo (trudy życia), choroba i zwątpienie,

Pięć skandh działa bardzo gwałtownie, i niełatwo jest się od nich uwolnić.

Esencja realizacji jest bardzo głęboka, subtelna i niełatwa do odkrycia,

Choć jest tak wielu praktykujących, tak niewielu zrealizowało jedność.

Czy zatem wy Dewowie nie czujecie smutku z tego powodu?

Tak samo jak ochraniałyście Buddę Siakjamuniego w jego doskonałej realizacji,

Proszę was drogocenne Dewy – ochraniajcie pilnie praktykujących,

Tak, aby byli oni wolni od przeszkód i demonów,

[Tak, aby w niezmąconym spokoju przebywali w świątyni].

Niech szybko osiągną Rozwój i Doskonalą Jogę,

[Niech poprzez poleganie na nauce Buddy osiągną realizację,]

Niech w pełni posiądą sześć nadnaturalnych zdolności i dziesięć mocy

Demonstrując pełną spełnienia realizację Wadżrajany.

[Demonstrując pełną spełnienia realizację Ścieżki Bodhi.]

 

Po osiągnięciu przez Buddę Oświecenia pozostawał on w milczeniu

Wtedy Papijan ośmielił się błagać Buddę o wejście w Nirwanę.

Jednak bóg Brahma konchy, Pan tego świata Saha

Wstawił się za nami, prosząc Buddę w imieniu licznych cierpiących –

Trzykrotnie błagał Buddę, aby obrócił on Kołem Dharmy.

Ludzie, posiadające swe zagmatwane umysły,

Nie wiedzieliby jak należy prosić Buddę, tak jak uczynił to Brahma.

Teraz, kiedy Dharma Buddy rozprzestrzenia się wśród ludzkich istot,

Powinniśmy dziękować Brahmie, który zapoczątkował ten ruch Dharmy!

 

Po tym jak Budda wyraził zgodę dotyczącą obrócenia Kołem Dharmy,

Czterech Dewów ochraniających drzewo Bodhi:

Dewa Otrzymujący Dharmę, Rasmiprobhasa,

Dewa Radowanie Się Dharmą i Dewa Aktywności Dharmy

Zapytały: „W jakim miejscu Budda po raz pierwszy powinien obrócić Koło Dharmy?”

Dewy ze sfer dewaloka i rupaloka

Trzymały ozdobne chorągwie i klejnotowe sztandary

Aby upiększyć i uświęcić sferę Mrgadawa.

Osiemdziesiąt cztery tysiące uczynionych z klejnotów Lwich Tronów

Połączono w jedno miejsce dla Buddy, aby usiadł tam podczas wygłaszania nauki.

 

Po tym jak Budda nawrócił pięciu wielkich ascetów,

Uczynił osiemnaście transformacji, aby móc nawrócić Kaśjapę.

Podczas słuchania Dharmy Buddy Śakra ukazał się w pełni światła.

Budda po otrzymaniu wszystkich ofiar zapragnął wziąć kąpiel,

Wtedy Śakra wskazał palcem na ziemię, gdzie pojawiła się sadzawka.

Śakra wiedział także, że Budda chciałby wyprać swe szaty,

Dlatego dostarczył w tym celu odpowiedni wielki, kwadratowy kamień.

Wiedział także, że Budda chciałby wysuszyć swoją szatę w Słońcu

I w tym celu przyniósł sześciokątny kamień.

 

Po tym, kiedy Budda wygłosił swoje nauki w wielu różnych miejscach,

Począwszy od wysokich sfer nieba, skończywszy na głębinach oceanu,

Aż do jego wejścia w Nirwanę pod drzewem Sala

– Nie było nigdy czasu ni miejsca, by nie było tam Dewów

– Pełnych opieki strażników Buddy Siakjamuniego.

 

W Epoce Kali armia demonów posiada bardzo dużą moc,

Dlatego wszędzie miejsca Bodhi mają tak wiele przeszkód,

Królowie i dostojnicy rządowi zazwyczaj mają wypaczone poglądy,

Wszechstronnie wykształceni uczeni sporadycznie interesują się drogą duchową,

Dodatkowo bardzo niewiele osób praktykuje wg Dharmy Buddy.

Czasami zdarza się, że osoba pełna zasługi posiada szlachetne aspiracje,

[Wszystkie te świątynie, które są właściwie ugruntowane]

Która chciałaby rozwinąć w sobie nieprześcigniony sztandar Dharmy,

Jednak może nie posiadać dostatecznych zasobów finansowych i siły ludzkiej.

Niechaj zatem Dewy pamiętają o wielkiej aktywności Buddy Siakjamuniego.

Jak bardzo pilnie ochraniałyście Buddę?

Tym bardziej teraz, kiedy Dharma jest niczym delikatna nić,

Ta linia Dharmy jest bezgranicznie cenna!

Wy Dewy powinniście użyć swej ochrony jeszcze mocniej niż wobec Buddy.

Zwielokrotnijcie wasze starania i przybądźcie wszystkie w pomocą

Tak, aby ludzie posiadający zasługę i wielkie aspiracje

[Tak, aby propagujący Dharmę posiadający wielkie aspiracje]

Posiedli długowieczność, szczęśliwy los i wspaniały autorytet,

Poprzez co, by stali się zdolnymi do kontynuacji Świętej Karmy Buddy Siakjamuniego,

I odnowili ten wielki sztandar Dharmy Buddy.

Modlę się byście wy Dewy wspierały nas dobrze i skutecznie!

Modlę się byście wy Dewy wspierały nas dobrze i skutecznie!

 

 

Jesienią 1953 roku, Chen Chien Ming ułożył ten hymn w miejscu swego odosobnienia w Indiach.

 

Pierwsza wersja tego tekstu została napisana dla indywidualnych praktykujących;

teraz, w roku 1983 jest ona uzupełniona, aby mogła być używana w świątyniach

(wersy dla świątyń są dodane w tym tłumaczeniu w nawiasach kwadratowych – przyp. tłumacza).


[Home][Back to list][Free Verses on Praising All the Devas]